Przed sześciu laty przy naszej szkole, w ramach realizowanego projektu „Katyń – ocalić od zapomnienia”, został posadzony Dąb Pamięci dla uczczenia jednej z Ofiar Katynia - pana Franciszka Dańko. Rzecz znamienna, że dąb ten i obelisk znajdują się naprzeciw okien domu, w którym mieszka najmłodsza córka pana Dańki - Władysława Urbanowicz.
Uroczystość posadzenia Dębu Pamięci, nieoczekiwanie splotła się z wydarzeniem, które miało miejsce parę dni wcześniej, to jest 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem. W drodze na obchody uroczystości 70 rocznicy zbrodni katyńskiej zginął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej - Lech Kaczyński wraz z małżonką oraz wielu wybitnych polskich polityków, wojskowych, duchownych…
Znów zginął „kwiat inteligencji polskiej” by otworzyć okno na świat o mrocznej historii Lasu Katyńskiego sprzed siedemdziesięciu lat. „Jeszcze jeden moment zaznaczył świętość tego miejsca i życia spełnionego w Ojczyźnie.”
Pan Jerzy Samborski, wnuk Franciszka Dańki, przywiózł z miejsca zbrodni dokonanej na Jego dziadku i innych polskich patriotach, ziemię zbroczoną ich krwią.
26 kwietnia 2016 roku uroczyście umieściliśmy tę ziemię przy Dębie Pamięci i obelisku upamiętniającym Franciszka Dańkę i inne Ofiary Katynia.
Tablicę kamienną z wykutym napisem „Tu złożono ziemię z miejsce zbrodni w Kuropatach” ufundował i wykonał absolwent naszej szkoły pan Jacek Tański.
Na początku uroczystości poprzez prezentację multimedialną przypomnieliśmy fragmenty uroczystości sprzed sześciu laty, aby dzieci i młodzież naszej szkoły, która wówczas jeszcze w niej nie uczestniczyła, była świadoma rangi tego wydarzenia i z należytym szacunkiem otaczała miejsce upamiętniające Katyń i Franciszka Dańkę.
Złożenie ziemi z Kuropat poprzedził montaż słowno-muzyczny o dużym ładunku emocjonalnym pt. „Katyń – ocalić od zapomnienia” w perfekcyjnym wykonaniu uczniów kl. 5b oraz apel poległych.
Charakter uroczystości podkreślała wymowna dekoracja.
Dla córki pana Franciszka Dańki i wnuków - Jerzego Samborskiego z Warszawy i Marcina Urbanowicza ze Szczecina oraz pozostałych członków rodziny obecnych na uroczystości, był to jakby symboliczny pogrzeb ich ojca i dziadka.
W tym czasie, gdy delegacja rodziny i społeczności szkolnej składała ziemię z Kuropat pod obeliskiem, pozostali uczestnicy uroczystości mieli możliwość, dzięki przygotowanej prezentacji multimedialnej, bliższego poznania historii życia Franciszka Dańki i syberyjskich losów Jego rodziny.
Na zakończenie uroczystości zabrał głos w imieniu rodziny wnuk pana Dańki, Jerzy Samborski.
W swoim wystąpieniu podkreślał, że Ofiary Katynia, w tym Jego dziadek, zasługują na naszą pamięć nie tylko, dlatego, że stały się ofiarami zbrodni, ale przede wszystkim, że nie znaleźli się w Katyniu z przypadku. Byli najwartościowszymi synami Ojczyzny, którzy swoim życiem dali świadectwo żarliwego patriotyzmu.
Na podkreślenie zasługuje właściwa, godna postawa, a nawet łzy wzruszenia uczniów - uczestników tej uroczystości.
Koordynatorami uroczystości byli nauczyciele: Marta Tadla i Grzegorz Chomicz.
Mottem ich działania w przygotowaniu tej uroczystości były słowa modlitwy papieża św. Jana Pawła II, które kierują również do swoich uczniów:
"Klękamy przy nieznanych mogiłach z tą świadomością, że zapłacili oni szczególną cenę naszej wolności. Dali - rzec można - definitywny kształt tej wolności, klękamy zwłaszcza przy mogiłach katyńskich.Prawda Katynia jest stale obecna w naszej świadomości i nie może być wymazana z pamięci Europy.”
